niedziela, 12 kwietnia 2015

4 najczęstsze błędy w makijażu.




Czasami jest tak, że pomimo naszych starań nasz makijaż nie wygląda najlepiej. W pośpiechu nie mamy czasu nad nim popracować. Samej zdarza mi się popełniać gafy kiedy wstaje zbyt późno bo wolę pospać albo najzwyczajniej mam zły dzień. Ważne, abyśmy tych błędów nie popełniały zbyt często, bo wtedy makijaż zamiast dodawać nam uroku niestety nam go ujmuje.
Chciałabym Wam przedstawić kilka często popełnianych błędów, które są bardzo istotne i wpływają na jakość i wygląd naszej twarzy.


Po pierwsze, dobór odpowiedniego podkładu.

Każda z nas ma inny odcień skóry. Jedna jest bardziej oliwkowa, druga różowata, a trzecia bardzo opalona. Kiedyś idąc do drogerii wybierając podkład smarowałam go na dłoni i tak oto wybierałam najbardziej pasujący do mojej karnacji. I to był wielki błąd. Nasza dłoń nie ma identycznego odcieniu co nasza twarz. Podkład dobieramy do naszej szyi i dekoltu. Zapytacie dlaczego? A to dlatego, że nasza twarz ma tworzyć całość z szyją i dekoltem. Unikamy tzw. efektu maski! A dlaczego nie odwrotnie? Odpowiedź również jest bardzo prosta. Naszą twarz myjemy częściej, posiada zaczerwienienia, przebarwienia itp., dlatego często różni się odcieniem od naszej szyi.
Teraz jest bardzo dobry czas na właściwy dobór podkładu ze względu na naturalny koloryt skóry, który nie jest przebarwiony promieniami słońca i innymi czynnikami zewnętrznymi. Pamiętaj, wybierając podkład nie krępuj się go posmarować na szyi bądź dekolcie, tylko w taki sposób dobierzesz dla siebie odpowiedni odcień, a dobrze dobrany podkład to połowa sukcesu w makijażu.


Po drugie, nakładanie podkładu.

Tak wiem, najszybciej jest go wsmarować tak jak krem i po paru sekundach mamy go na całej twarzy. Niestety to nie jest najlepsza opcja. Podkład nie jest dobrze „wklepany” w naszą twarz co tworzy czasami plamy i smugi, a przede wszystkim trwałość tak wsmarowanego podkładu jest bardzo krótka i po pewnym czasie wygląda on niezbyt estetycznie na naszej twarzy. Jeżeli już jesteś zwolenniczką szybkiego wsmarowywania to kiedy już skończysz tą czynność zacznij go wklepywać opuszkami palców, a lepszy efekt będzie szybko widoczny.
Jednak jeśli masz więcej czasu, nałóż go odpowiednim pędzlem lub gąbeczką specjalnie do tego przystosowaną. Pamiętaj podkład wklepujemy, a nie wsmarowujemy. Więcej o tych technikach napiszę na pewno w kolejnych postach.



Po trzecie, „worki” pod oczami.

Jeśli nie wyobrażasz sobie swojego makijażu bez pomalowanych powiek, skorzystaj z mojej wskazówki. Często spotykam kobiety bardzo ładnie pomalowane, oczy mają pięknie podkreślone, jednak pod ich oczami widzę ciemne smugi- osypany cień, który tworzy „worki” pod oczami. Kiedy wykonujemy makijaż oczu pędzlami nie jesteśmy wstanie zapobiec osypywaniu się cieni. Dlatego kiedy masz zamiar pomalować swoje oczy ciemnymi cieniami rozpocznij właśnie od ich pomalowania a następnie nałóż podkład i resztę kosmetyków. Jeżeli osypie Ci się cień bez problemu możesz go usunąć nie niszcząc przy tym reszty makijażu, bo go najzwyczajniej jeszcze nie ma. Zaoszczędzi to twój czas i nerwy a makijaż będzie bardziej precyzyjny i świeży.


Po czwarte, zbyt ciemne brwi.

Brwi nadają piękny kształt naszej twarzy i podkreślają oczy. Chyba każda kobieta marzy o gęstych, ciemnych i idealnie zarysowanych brwiach. Niestety nie każda z nas takie posiada. Dlatego wiele kobiet wspomaga się podkreślając je odpowiednimi kosmetykami. I bardzo dobrze, bo po to są kosmetyki aby korygować nasze niedoskonałości. Tylko dlaczego masa kobiet maluje je zbyt ciemne? Jeśli nie potrafisz dobrać odpowiedniego koloru do swojej karnacji kieruj się prostą zasadą: lepiej aby Twoje brwi były jaśniejsze niż ciemne jak węgiel. Najlepiej kiedy brwi są podkreślone cieniem w kolorze Twoich naturalnych włosów. Jeśli Twoje brwi są bardzo jasne i prawie nie widoczne wybierz o 1 lub 2 tony ciemniejszy od nich cień. Blondynkom z czarnymi brwiami mówię stanowcze NIE.



Mam nadzieję, że Ty tych błędów nie popełniasz, a jeśli tak, to może uda Ci się je wyeliminować dzięki prostym radom, które opisałam w poście. 

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i zapraszamy do śledzenia kolejnych postów ;)

      Usuń
  2. A ja zawsze myślałam, że podkład musi być przed pomalowaniem oka nałożony! :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadza się wszystko... widać to na ulicach, niestety panie mają duże problemy z odpowiednim make-upem ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety czasem tak... bywa, że wynika to z nieznajomości pewnych trików i nieszczęście gotowe! Na szczęście nigdy nie jest za późno na zmianę nawyków na lepsze ;)

      Usuń